• Witaj Gość na danloona.nl, stronie poświęconej zagadnieniom, z pogranicza elektronicznej rozrywki oraz informatyki.
    Jeśli się w tym odnajdujesz, zapraszam Ciebie do rejestracji na mojej stronie dzięku czemu będziesz miał/a dostęp do:
    • Tworzenia nowych wątków oraz odpowiadania w istniejących wątkach
    • Możliwości stworzenia swojego indywidualnego profilu użytkownika
    • Poznania nowych ciekawych osób
    • Pobierania i dodawania plików do i z mojej bazy zasobów
    • Uzyskania wsparcia związanego z moimi projektami

    Jeśli posiadasz już konto na mojej stronie ale masz problem z uzyskaniem do niego dostępu, to skontaktuj się z mną po przez formularz kontaktowy.

Dlaczego oglądasz seriale?

Danloona

Człowiek Orkiestra
Administrator
Zawsze mnie zastanawiało dlaczego ludzie tak bardzo zakochali się w serialach i jakich.
Ja jestem osobą, której oglądanie seriali przychodzi bardzo mocno z trudem, może ktoś zechciałby się podzielić tym, dlaczego on ogląda seriale i jakie?
Wydaje mi się, że jest rodzaj rozrywki, który mi nie odpowiada, ale może źle szukam seriali?

Nie wiem czy jest się tutaj czym chwalić, ale ostatnio bardzo podobał mi się serial Bluey, forma 8 minut na odcinek była dla mnie dość wystarczająca na tyle, żeby mnie nie zanudzić.
Drugim serialem, który nawet mi się podobał to były Morderczynie wyprodukowane bodajże na zlecenie Showmaxu.

Zapraszam do dyskusji.
 
Ja lubię seriale, które z góry mają zaplanowaną fabułę rozpisaną na kilka sezonów, a wszystkie odcinki ze sobą są powiązane fabularnie.

Jeśli serial ma wciągającą historię, właściwie nie ma co się zastanawiać czy kontynuować oglądanie, bo po prostu chce się śledzić poczynania bohaterów i jak ich droga się potoczy.

W zależności od serialu, cel historii może być znany już na początku, a najciekawszą częścią jest właśnie to w jaki sposób zostanie rozstrzygnięta droga do zakończenia fabuły. Można skupić się na bohaterach, jakie mają rozterki, chemia między nimi, a także ich motywacje.

W innych natomiast serialach, dopiero fabuła w trakcie pokazuje nam jaki dokładnie jest problem i do samego końca nie wiemy jak to wszystko się zakończy.

Osobiście preferuję kiedy serial jest nieprzewidywalny, nie leci schematami, które w wielu innych produkcjach są wałkowane bez przerwy. Powtarzalne historie, płaskie charaktery postaci, czy wymuszony humor są dla mnie bardzo męczące, co sprawia że porzucam najczęściej oglądanie takiego serialu po odcinku/dwóch.

Z seriali animowanych fabularnych mogę polecić poniższe.

Dla wszystkich:
Avatar: The last Airbender (2005)
Legend of Korra (2012) - sequel powyższego
Hilda (Netflix)

Dla dorosłych:
Invincible (Prime Video)
Hazbin Hotel (Prime Video)
Helluva Boss (YouTube)

Nie mam teraz w pamięci więcej, ale jak coś mi się przypomni to dodam w kolejnych postach lub zaktualizuje ten jak nie będzie odpowiedzi poniżej.

Bluey mogę również polecić dla osób, które chwalą sobie krótkie formaty. Zawarte historie w odcinkach są idealnie skrojone pod długość odcinków. Nie będziecie raczej narzekać, że dzieje się w nich za dużo lub za mało. Każdy z odcinków ma swoją puentę, a sam serial przez swoją „kreskę” i dobrze napisane postacie jest bardzo uroczy i relaksujący.

Trochę się rozpisałem, ale temat jest bardzo obszerny. Ciężko jest to podsumować w jednym poście, zdecydowanie format konwersacji będzie tutaj idealny, także również zapraszam do wypowiadania się :)
 
W zależności od serialu, cel historii może być znany już na początku, a najciekawszą częścią jest właśnie to w jaki sposób zostanie rozstrzygnięta droga do zakończenia fabuły. Można skupić się na bohaterach, jakie mają rozterki, chemia między nimi, a także ich motywacje.
Hmm, szczerze mówiąc, nie jestem zwolennikiem przewidywalnych seriali, lubię takie które dość ciężko przewidzieć albo nie dają jasnej ścieżki na to co może się jeszcze wydarzyć w najbliższych odcinkach, minutach.
Osobiście preferuję kiedy serial jest nieprzewidywalny, nie leci schematami, które w wielu innych produkcjach są wałkowane bez przerwy. Powtarzalne historie, płaskie charaktery postaci, czy wymuszony humor są dla mnie bardzo męczące, co sprawia że porzucam najczęściej oglądanie takiego serialu po odcinku/dwóch.
Ja ogólnie dużo seriali potrafię skreślić z nazwy, lub krótkiego opisu, co prawda kiedyś oglądałem Krzemową Dolinę, nie był to zły serial, ale nie jest to coś czego mi brakuje do dzisiaj.
Cholera, nie ukrywając lubię takie seriale, które zapadają w pamięć i fajnie się do nich wraca po czasie.
 
Powrót
Góra